
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMówi, że uchwalenie Planu Ogólnego Gminy nie zablokuje budownictwa.
Gmina Człuchów musiała znaleźć w tegorocznym budżecie dodatkowe 250 tys. zł na opracowanie projektów warunków zabudowy i decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. To pokłosie przygotowywanego właśnie Planu ogólnego gminy. W obawie o możliwość zagospodarowania swoich działek po przyjęciu tego dokumentu, mieszkańcy zasypali urząd wnioskami.
Zdaniem wójta Pawła Gibczyńskiego, tylko niewielki odsetek stanowi przygotowanie do rzeczywiście planowanych inwestycji. Uważa, że większość z nich spowodowana jest przygotowaniem pod przyszłą sprzedaż działek, co ma być łatwiejsze z tzw. WZ-etką.
- Ja rozumiem mieszkańców, że chcą się zabezpieczyć na przyszłość, ale to też nie jest tak, że jak się ten plan uchwali, to później będzie jakby ten temat zablokowany. To jest plan, który jest jakby naszym planem, który my uchwalamy, oczywiście on ma pewne obwarowania, jeżeli chodzi o obszary, wyznaczenie nowych obszarów np. zabudowy mieszkaniowej, ale wiadomo, że on jakby podlega modyfikacjom. To jest nasz dokument jako nasz dokument strategiczny gminy, ale on musi być dostosowywany do sytuacji jakby bieżącej.
Paweł Gibczyński
Projekty decyzji opracowuje dla gminy zewnętrzna firma. W nowym przetargu podniosła ceny na 520 zł za sztukę. Do tej pory stawka za zwykłą WZ-etkę wynosiła 420 zł, a w przypadku inwestycji celu publicznego - 250 zł. A do wydania do końca roku jest łącznie około 500et decyzji. Te nie będą miały terminu ważności, a te wydawane już na podstawie Planu ogólnego gminy będą ważne 5 lat.
Słuchaj w: