
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoBieg rozegrano w sobotę (08.11) w Kamieniu Krajeńskim.
132 zawodników stanęło na starcie "kamieńskiej dyszki" - taki właśnie bieg na dystansie 10 kilometrów odbył się dzisiaj (08.11) po raz pierwszy w Kamieniu Krajeńskim. Pierwszy na mecie zameldował się Miłosz Tomaszewski z Torunia z czasem 31 minut i 9 sekund. Dość powiedzieć, że zdobywca drugiego miejsca wbiegł na linię mety aż 4 i pół minuty po zwycięzcy.
Biegło się bardzo dobrze, szybko, w tlenie. Trasa wymagająca, warunki ciężkie w sumie, bo wiał wiatr, było zimno, ale ogólnie byłem bardzo dobrze przygotowany i dałem sobie radę. Biegłem praktycznie przez cały czas sprintem. Jeden długi podbieg chciał mnie złamać, ale się nie dałem. Ogólnie superprzygoda, bo i ładne tereny, i w ogóle bardzo mi się tu podoba, i jestem z siebie zadowolony.
Miłosz Tomaszewski
Powiedział nam na mecie zwycięzca "kamieńskiej dyszki" Miłosz Tomaszewski. W kategorii kobiet wygrała Anna Mrotek z Sępólna Krajeńskiego.
Słuchaj w: