
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOkoło piętnastu osób protestowało w piatek (24.11.) wieczorem przed Sądem Rejonowym w Tucholi przeciwko reformie sądownictwa i upartyjnieniu sądów.
Zgromadzeni zapalili białe świeczki i odśpiewali hymn:
- Jesteśmy z tych samych dokładnie powodów, co w lipcu, nic się nie zmieniło, bo wracamy do tego samego punktu. Gdyby sytuacja była odmienna, dzisiaj siedzielibyśmy sobie wieczorkiem przy kawce w ciepłym domu, ale sytuacja jest bez zmian, dlatego jesteśmy tutaj. Do tego dochodzi jeszcze obłuda i arogancja, arogancja coraz mocniejsza władzy.
- Cały czas się boimy, boimy się o to, co się dzieje, dlatego że, jak widzimy demokracja w Polsce jest cały czas niszczona.
- No, najbardziej obawiamy się tego, że tak naprawdę idąc do sądu w przyszłości nie będziemy mogli tej sprawiedliwości znaleźć.
- Jak nie ma już trójpodziału władzy i te władze już nawzajem się nie kontrolują, to po prostu można zrobić w takim państwie co się chce.
- Jak trzeba będzie, to będziemy przychodzić do końca, do momentu, kiedy będziemy widzieli, że jest sens, że ma to jakiś wpływ. Jeżeli nawet nie na władze, to na świadomość.
Mówili w piątek reporterowi Weekend FM protestujący przed Sądem Rejonowym w Tucholi. Zgromadzeni dołączyli tym samym do manifestacji, które pod hasłem "3xW Wolne Sądy, Wolne Wybory, Wolna Polska" odbyły się w piątkowy wieczór w ponad stu miastach w calej Polsce.
Słuchaj w: